Houkago Teibou Nisshi – odcinek 3

Hina zaczyna traktować nowe hobby poważnie i wykorzystuje potęgę internetu, by dowiedzieć się czegoś o rybie, którą mają tym razem próbować złowić. Jest to przedstawiciel rodziny płaskogłowowatych, Platycephalus indicus – przykro mi, polskiej nazwy nie ma, ale pod względem trybu życia przypomina flądrę. Jest płaski, chowa się w piasku na dnie morskim i stamtąd poluje na małe rybki. Dla lepszego efektu komediowego Hinie udaje się przeoczyć podstawową informację, czyli wymiary potencjalnej zdobyczy. A ma to znaczenie, bo o ile przełamała się trochę w kwestii małych rybek, wielkie rybska nadal budzą jej odrazę i przerażenie.

Najpierw jednak trzeba wybrać się na stosowną do takich połowów plażę, wykorzystując do transportu sprzętu obciachowy (ale skuteczny!) wózek, potem zaś nauczyć się zakładania nowego typu przynęty… Oraz cierpliwości. Tym razem dostajemy w praktyce lekcję, że wędkarstwo wymaga tej cnoty w ilościach hurtowych, ponieważ nie ma żadnej gwarancji, że po wszystkich tych przygotowaniach złowimy coś lepszego od kawałka morszczynu. W odróżnieniu od budzącej lekki niesmak sceny z ośmiornicą z pierwszego odcinka znacznie lepiej wypadła także scena zabijania zdobyczy – niepokazana wprawdzie, ale podkreślająca, że niestety, rybka nie wyłania się z wody od razu w postaci smażonych w panierce kąsków, sashimi oraz zupy.

Na oprawę wizualną w dalszym ciągu składają się filtrowane zdjęcia w tłach, mnóstwo przerysowanych min bohaterek oraz kadrowanie unikające pokazywania poruszających się nóg czy warg. Nie przeszkadza to aż tak bardzo i w sumie zakwalifikowałabym tę serię do dalszego oglądania, gdyby nie to, że po bieżącym odcinku emisja zostaje z wiadomych przyczyn zawieszona na czas nieokreślony. Cóż, wątpię, żeby jeszcze chciało mi się wracać do tego tytułu, ale jeśli kogoś zainteresował, to droga wolna.

Leave a comment for: "Houkago Teibou Nisshi – odcinek 3"