Dokyuu Hentai HxEros – odcinek 3

Po kilku rodzajach robaków nadszedł czas na zmianę wizerunku przeciwnika – tym razem atakują wróżki kradnące bieliznę! Chociaż wróg nie grzeszy potencjałem bojowym, pierwszy pojedynek nie układa się dobrze dla głównych bohaterów. Co prawda Momoce udaje się pokonać jednego z nich, ale Kirara zamiast dobić jego wspólnika, funduje mu cios bez naładowanej energii eros, co kończy się utratą majteczek…

Odcinek skupia się na dwóch wątkach. Pierwszym z nich jest naładowanie przez Kirarę energii eros, co umożliwi jej powrót do walki. Podsuwane są jej pod nos pisemka erotyczne, a także pomysły na akcję z Retto. Na sam koniec odcinka decyduje się położyć z nim do łóżka w nowo zakupionej seksownej bieliźnie, nie liczcie jednak na emocje – ocenzurowane zostało wszystko, co się dało. Efekt w każdym razie jest piorunujący…

Drugim wątkiem są kompleksy Momoki na punkcie jej biustu. Po próbach masażu a także wcierania mleczka sojowego, dziewczyna poddaje się i stwierdza, że nie ma to sensu. Zwłaszcza, że najważniejszy organ Retto zdawał się bardzo mocno reagować na jej ciało. Przynajmniej tutaj rozwiązanie ma chociaż odrobinę sensu… Ach, no tak! Kiseichuu kradnące bieliznę zostaje pokonane przez głównego bohatera w szkole, gdy zwija z damskiej szatni majtki jednej z koleżanki Kirary. Wynika z tego nieco krępująca dla Retto sytuacja, jednak (o dziwo!) obecna na miejscu przyjaciółka z dzieciństwa szybko wyjaśnia sprawę.

Trzeci odcinek nie wniósł nic nowego. Dalej mamy do czynienia z nudnym do bólu anime, które nie oferuje zupełnie nic poza fanserwisem, który zobaczycie najwcześniej po wydaniu wersji na płytach Blu-ray. Nie jest to jednak całkowita chała – ma swoje niewielkie plusy, da się to też oglądać bez próby popełnienia samobójstwa. Czy polecam? Zdecydowanie nie, ale fani takich klimatów zapewne wytrwają do końca.

Leave a comment for: "Dokyuu Hentai HxEros – odcinek 3"