Idoly Pride – odcinek 3

Na początek mamy domowe scenki pomiędzy dziewczętami, obserwowane przez Kotono z niejakim zdziwieniem, bo wygląda, że wszyscy się dogadują. W szkole jej przyjaciółka, Nagisa, jej wytyka, że nigdy nie wyraża własnego zdania i mówi zwykle „zrobię to, co inni”. Następnie mamy przeskok do studia, gdzie dziewczęta kończą trening i zgodnie stwierdzają, że chciałby więcej, czyli jakąś choreografię, albo co. Po czym po zajęciach idą razem coś zjeść – nie, nie widzimy tego, ponieważ podążamy za Kotono, która postanawia więcej trenować. Spotkany w parku Makino, zapytany czemu właśnie grupa, tłumaczy jej, że w Programie nie wystarczy już głos, taniec i osobowość, a grupy są zwykle na szczycie, dlatego stworzył grupę o tak różnorodnych charakterach, że gdy się dograją, to stworzą coś niezwykłego. A, i jeszcze, że ma dla niej niespodziankę.

 

Kolejnego dnia okazuje się, że niespodzianką jest to, że nową członkinią zespołu jest Nagisa, przyjaciółka Kotono. Wkrótce dziewczęta mają też przyjemność spotkać się i ćwiczyć ze sławnym duetem LizNoir, po którym to ćwiczeniu wychodzą na jaw ich słabe jeszcze umiejętności. To wydarzenie jednak daje w końcu impuls Kotono do zaczęcia porozumiewania się z grupą i mówieniu o tym, co jej leży na wątrobie.

 

Pod względem graficznym jest bez zmian – mimo stopklatek, umiejętne kadrowanie, ładny design bohaterek i odpowiednia dawka choreografii przypominają widzowi, że to jest seria o idolkach, a nie obyczajówka. Bohaterki są różnorodne z wyglądu, z typowymi dla tego typu produkcji osobowościami, niewychodzącymi ponad standard, i motywami, które takoż są standardowe, wliczając „tę jedną, co ma inne, a na pewno się zmieni pod wpływem grupy!”

 

Idoly Pride od innych serii idolkowych różni właśnie proporcja części muzycznej i obyczajowej, z czego pierwsza jest jak na razie mniej pokazywana, bardziej skupiając się na relacjach między dziewczętami. W każdym razie na pewno jest to seria z tej „spokojniejszej” strony, niekoniecznie dla osób, które są przyzwyczajone do bardziej kolorowych i żywiołowych produkcji.

Leave a comment for: "Idoly Pride – odcinek 3"