Koi to Yobu ni wa Kimochi Warui – odcinek 2

Czy może być coś cudowniejszego w życiu mężczyzny, niż jego ukochana czekająca na niego po powrocie z pracy? Taką chwilę radości otrzymuje od losu Ryou, kiedy widzi Ichikę w fartuszku po otworzeniu drzwi swojego domu. Niestety czar szybko pryska, gdy sytuacja staje się jasna – Rio zaprosiła koleżanki, aby skończyć przygotowania do szkolnego festiwalu.

Drugi odcinek powtarza wiele sytuacji, które zobaczyliśmy tydzień temu. Bohater po raz kolejny w najrozmaitszy sposób zabiega o względy ukochanej, a wszystkie inne panie wzdychają na jego widok. Na całe szczęście nie jest to jedynym wypełniaczem czasu antenowego. Przy nadarzających się okazjach poznajemy nieco wydarzeń oraz faktów z przeszłości Ryo i Rio, które pozwalają nam znacznie lepiej ich poznać. Natomiast ciągle niewiele wiemy o głównej bohaterce, której rola została w tym odcinku nieco zmarginalizowana. Na całe szczęście przepadła też ta część humoru, która wrzucona była nieco na siłę i momentami psuła wrażenia z seansu.

Najsilniejszą stroną tego tytułu jest ukazanie postaci oraz procesu nawiązywania między nimi relacji. Mamy tu nie tylko przedstawione stosunki pary głównych bohaterów, ale także rodzeństwa, koleżanek w szkole i przyjaźni, jaka nawiązała się pomiędzy Rio oraz Ichiką. Dzięki temu fabuła nie jest jednowątkowa i nużąca. Oprawa dźwiękowa i odpowiednie tempo wydarzeń tworzą przyjemny nastrój, który potrafi odwrócić uwagę od kilku fundamentalnych kwestii. Tak, ciągle nikogo nie dziwi, że dorosły, dziesięć lat starszy facet w tak bezpośredni sposób narzuca się uczennicy. O ile zauroczenie koleżanek ze szkoły przystojnym facetem można uznać za naturalne, o tyle kogoś wreszcie nachalny względem jednej z nich mężczyzna powinien zainteresować i zaniepokoić. Mam też nadzieję, że w następnym odcinku bliżej poznamy Ichikę, która mimo głównej roli pozostaje na razie najbardziej nijaką z postaci.

Leave a comment for: "Koi to Yobu ni wa Kimochi Warui – odcinek 2"