Muv-Luv Alternative – odcinek 3

Trzeci odcinek nie przynosi żadnych przełomowych informacji. Co prawda poznajemy nową postać – Kasumi Yashiro, która jest częścią planu zwanego Alternative IV oraz informację, że towarzyszy jej wielki słoik z ludzkim mózgiem. Niestety nic poza tym. Takeru prowadzi codzienne życie rekruta – treningi, wspólne obiady i więcej treningów, które przygotować mają całą piątkę do zbliżającego się testu na pilota. Piątkę? Tak, piątkę, gdyż do towarzystwa dołącza hospitalizowana wcześniej członkini, Mikoto Yoroi.

Jednak wspólne przygotowania do zostania pilotem, to nie jedyne zmartwienie bohatera. Po raz kolejny musi udowodnić, że faktycznie jest przybyszem z przyszłości. Tym razem ostrzega Yuuko Kouzuki przed zbliżającym się atakiem BETA, ale nie tak łatwo przekonać wojskowych do tego, żeby zmienili pozycje obronne w oparciu o słowa jakiegoś nastolatka. Gdyby to był realny świat, to wzięliby go po prostu za wariata, ale tym razem Yuuko daje za wygraną, a przewidywania Takeru ratują Japonię przed poważnymi stratami w ludziach oraz terenie…

Powiedzmy sobie szczerze – obrót wydarzeń jest na razie przewidywalny, a decyzje i zachowania postaci naciągane tak, że wszystko trzeszczy. Co więcej, teoretycznie ważne akcje, jak chociażby egzamin na pilota, zostały pokazane tak skrótowo, że równie dobrze mogliby ogłosić wyniki bez tych kilku statycznych scen. Śmiem twierdzić, ze dłużej i bardziej szczegółowo pokazywano scenę Yuuko w bikini oraz inne ujęcia mające przykuć uwagę męskiej części widowni, niż te, teoretycznie, ważne dla fabuły wydarzenia. Tytuł na razie wypada dość przeciętnie – co prawda potrafi zainteresować pewnymi aspektami fabularnymi, ale chwilę później rozczarowuje, a ekran przejmują damskie wdzięki i przekomarzania bohaterów. Czy oglądać dalej? Na to każdy musi sobie odpowiedzieć sam. Ja rzucę okiem na jeszcze jeden lub dwa odcinki, ale raczej bez dużego entuzjazmu.

Leave a comment for: "Muv-Luv Alternative – odcinek 3"