Heroine Taru Mono! ~Kiraware Heroine to Naisho no Oshigoto~ – odcinek 3

Hiyori optymistycznie zakładała, że uda jej się pogodzić wszystkie obowiązki i przyjemności dnia codziennego, jednak rzeczywistość nie wygląda tak różowo. Dziewczyna do tytanów intelektu nie należy, ale nie musi, bo ma inne talenty. (Nie)stety, nastolatce ambicji nie brakuje i marzy jej się występ na krajowych zawodach, a żeby w tychże wystartować, musi ona zaliczyć wszystkie egzaminy. Łatwo nie będzie, ale chyba zdolni koledzy jej pomogą, prawda?

Hmm… Gdzieś chyba coś wycięto ze scenariusza, a przynajmniej ja odniosłam takie wrażenie, oglądając ten odcinek, który zdaje się zaczynać jakiś czas po tym poprzednim i nie za bardzo upływ tego czasu czuć.  Jeszcze odcinek temu panowie do Hiyori nastawieni byli jak pies do jeża, a tu nagle ich podejście można podsumować dobrze znanym hasłem: „swojemu dokuczać mogę, ale jak obcy się do mojego przyczepi, to będę zaciekle bronić”. Miło widzieć taką zmianę nastawienia, ale niestety nie można jej nazwać procesem, który byłby znacznie bardziej na miejscu niż nagły przeskok pozbawiony odpowiedniej podbudowy. W tym przypadku możliwości są dwie. Twórcy mają jeszcze tyle zaplanowane w scenariuszu, że trzeba było szybko dotrzeć do tego punktu fabularnego – i to jest ta lepsza opcja. Druga zakłada, że nie potrafią zaplanować prostego ciągu zdarzeń i wskazuje na to, że niedługo kompozycja może się rozwalić. Trzymam kciuki, żeby to była ta pierwsza opcja, bo odcinek niebezpiecznie balansuje na krawędzi sztampy, ale ostatecznie wychodzi całkiem zgrabnie i nadal miło się to ogląda… Chociaż w sumie dużym plusem jest drastyczny spadek bucerozy w wykonaniu chłopaków.

Cóż, ani to oryginalne, ani ambitne, ale za to lekkie i przyjemne, a przy tym nie takie głupie, jak można by zakładać. Wizualnie i muzycznie nie olśniewa, ale w trakcie seansu człowiek nie chce sobie oczu wydłubać ani uszu zatkać, więc nie jest źle. Napisałabym, że jest wręcz nieźle, przede wszystkim dzięki sympatycznej głównej bohaterce, która jak na nie do końca rozgarniętą i naiwną heroinę okazuje się zadziwiająco sympatyczna. Tylko no… do jej głosu trzeba się przyzwyczaić.

Leave a comment for: "Heroine Taru Mono! ~Kiraware Heroine to Naisho no Oshigoto~ – odcinek 3"