Shinmai Renkinjutsushi no Tenpo Keiei – odcinek 2

No dobra, nowy dom Sarsy wygląda jakby miał się zaraz rozpaść, co zdecydowanie nie napawa bohaterki optymizmem. Za to ma obok zdziczałe poletko z ziółkami, jest też na szczęście niewyschnięta studnia. W środku przybytek wygląda lepiej niż na zewnątrz – są narzędzia alchemika i łazienka, a wyczyścić ściany z kurzu można zaklęciem.

Podbudowana tym Sarsa rusza do wioski, by zakupić jakiekolwiek meble. W sklepie spotyka niejaką Loreę, która jest nią po prostu zachwycona (o rany, prawdziwe miastowe przyjechało!) i przedstawia ją jednej z sąsiadek, która zaczyna oprowadzać ją po miejscowości, przy okazji odwiedzając okoliczne sklepy i składając zamówienia na potrzebne wyposażenie domu i sklepu, oraz robiąc wrażenie na mieszkańcach.

Rankiem okazuje się, że bohaterka ma niespodziewanego gościa – swoją Mistrzynię, Ophelię, która przybyła ją odwiedzić, podciągnąć w walce mieczem (potwory na eliksiry się same nie zabiją) oraz ustawić bardzo wygodny „bezpośredni punkt transferu towarów do stolicy”. Panie rozmawiają sobie trochę, Mistrzyni stwierdza chyba, że panienka sobie jednak poradzi, po czym oddala się szybko w siną dal. A kolejnym rankiem do drzwi Sarsy puka cała wiocha, ponieważ spodobało im się, że pokochała ich wiochę i pomogą jej w remoncie. Odcinek kończy się zaproszeniem Lorei przez bohaterkę na noc, propozycją zatrudnienia w sklepie oraz wspólną kąpielą, po której obie panienki idą wspólnie spać do łóżka. A na końcu widz otrzymuje straszny cliffhanger.

Przeciętność grafiki jak mniemam już będzie się dalej utrzymywać dalej, ale najwidoczniej ktoś w ekipie stwierdził, że fanserwis też jest potrzebny, ponieważ nie z gruszki, ni z pietruszki pod koniec mamy wspólną kąpiel, najazd na biust Lorei, pijaną magią panienkę i dzielenie łóżka. Bo tak. Tylko czekałam, żeby z listy odhaczyć „a teraz przypadkiem ta upita poobmacuje drugą”. Ja się tylko pytam – jaki miało to sens? Może temu, że fabularnie to są na razie dosyć nudnawe, przeciągnięte i przesłodzone okruchy życia, i ktoś stwierdził, że wrzuci coś na rozruszanie widza…

Leave a comment for: "Shinmai Renkinjutsushi no Tenpo Keiei – odcinek 2"