Shinmai Renkinjutsushi no Tenpo Keiei – odcinek 3

Poszukiwacze, którzy zapukali do drzwi Sarsy, przynoszą jej pierwszą poszkodowaną do leczenia – niejaką Iris, która została napadnięta przez ognistego grizzly. Bohaterka przytwierdza jej z powrotem rękę i generalnie leczy, przy okazji uświadamiając co poniektórych z oburzonych jej komentarzami o zapłacie zebranych, że tak jak oni zarabiają zbieraniem składników, tak i ona musi zarabiać na życie.

Po spędzonej w sklepie nocy Iris i jej przyjaciółka Kate obiecują, że zapłacą za wydatki (choćby to miało do końca życia trwać), po czym na prośbę Sarsy informują ją, gdzie natknęły się na potwora. A bohaterka oczywiście postanawia się udać wraz z towarzyszącymi jej zbieraczami w to miejsce, by zdobyć potrzebne składniki z tegoż. Niedźwiedź daje się pokonać Sarsie (ku zaskoczeniu towarzyszy), ale ta odkrywa powód, dla którego potwór wpadł w szał, i, co gorsza, może to zagrażać wiosce. Nic to jednak, dzielna bohaterka po zakomunikowaniu wieści miejscowemu sołtysowi zagrzewa i prowadzi lud do obrony i wspólnym wysiłkiem udaje się im pokonać ogniste potwory.

Rysowane toto jest nadal ostrą i dosyć ładną, choć generyczną kreską, niedźwiedzie zdecydowanie przypominają niedźwiedzie, a sceny walki wyglądają jak sceny walki. Pojawiają się też dwie bohaterki, które jak już widać w openingu będą pełnić jakąś ważniejszą rolę w życiu Sarsy. No i wioska okazuje się zawierać większą liczbę mieszkańców, niż się wydawało w poprzednim odcinku.

Piętnastoletnia bohaterka nie tylko okazuje się utalentowana w kwestiach związanych z alchemią, ale też dosyć sprawnie posługuje się mieczem. Wprawdzie to też zapewne zaleta jakiegoś eliksiru, ale jak widać nad wyraz skutecznego, skoro kroi niedźwiedzie na raz, więc wszystko się kończy dobrze. Przy okazji widz dowiaduje się, że bohaterka miękka nie będzie i o swoje walczyć też umie (a przynajmniej się stara), a także nad wyraz umiejętnie patroszy zwłoki. No i jest już bardzo przywiązana do swojej pomocnicy, Lorei.  I jak na razie tyle – w tej chwili seria stoi okrakiem między okruchami życia z elementami shoujo-ai a przepakowaną małoletnią bohaterką fantasy, której wszystko wychodzi, i się nie może zdecydować, w którą się stronę gibnie. Może dam szansę jeszcze paru odcinkom, ale nie jako priorytetowi.

Leave a comment for: "Shinmai Renkinjutsushi no Tenpo Keiei – odcinek 3"