Gangsta – odcinek 1

rg344 1e2r

Witajcie w Ergastulum! Na wycieczkę po tym mieście bezprawia z prawdziwego zdarzenia należy zabrać sporo gotówki (bo nie wiadomo, kiedy i gdzie się przyda) i być gotowym na to, że w każdym zaułku może czyhać na Was śmierć. A jeśli nie śmierć, to przynajmniej pobicia lub gwałty. Rozboje i strzelaniny są na porządku dziennym, więc różnymi odgłosami świadczącymi o takowych radzimy się nie przejmować. Podczas całego zwiedzania będą towarzyszyć Wam niegrzeczni chłopcy od brudnej roboty. Powitajcie ich gromkimi brawami.

egbq

Jednooki (chyba) Worick i niesłyszący Nicholas pokażą jak wygląda ich zwykły dzień w pracy. Choć nietypowi z nich przewodnicy, znają się na swojej robocie, a o ich renomie niech świadczy to, że przyjmują zlecenia z obu stron prawnej barykady (tak, o dziwo w Ergastulum istnieje policja!). Oczywiście, nikomu nie odmówią w potrzebie – wystarczy mieć odpowiednio dużo kasy.

afqebet b egqebnb

Tym razem zarówno rządzącej metropolią mafii, jak i władzom zależy na pozbyciu się insekta, który poprzez swoje poczynania (nie)świadomie zakłóca i tak kruchy porządek panujący w mieście. A że przy okazji trzeba będzie zlikwidować całe jego otoczenie? Cóż, nie pierwszy i nie ostatni raz… Ale może nie będzie tak źle?

afvqeb dfrnbvqva

dqbq4tb

Gangsta, nakręcone na podstawie nadal wychodzącej mangi pod tym samym tytułem, ma szansę spodobać się wyposzczonym amatorom prawdziwej akcji. Pierwszy odcinek może nie stanowi wyjątkowo spektakularnego wejścia, bo ani szczególnych emocji, ani widowiskowych walk tu nie uświadczymy, ale zapowiada się przynajmniej niezłe kino sensacyjne z (jeśli wierzyć subtelnym zapowiedziom) pierwiastkiem nadnaturalnym.

aegqeb

Subtelna zapowiedź

Trudno też stwierdzić, czy seria będzie traktowała siebie bardzo serio, trochę serio czy pójdzie w (czarną, jeśli już) komedię. Fabuła może, ale nie musi być epizodyczna, bo niewykluczone, że wykluje się z tego wątek przewodni. Jak bardzo wciągająca lub widowiskowa okaże się całość, pokażą kolejne odcinki. Na tym etapie bez wątpienia można stwierdzić, że anime to jest pozycją dla starszych widzów, bo choć nie epatuje (przynajmniej na razie) flakami i golizną, to nie ucieka od przemocy i erotyki (tej drugiej w dość dosadnym wydaniu).

feebfcd

Na pewno miło byłoby dowiedzieć się czegoś więcej o mających potencjał, ale na razie „jedynie” wyluzowanych i traktujących zabijanie jak dobrą zabawę bohaterach. Panowie z pewnością wiedzą, co robią, i starają się być „cool”, ale miejmy nadzieje, że mają w sobie coś więcej. Zobaczymy, co do obsady wniesie młoda była(?) prostytutka Alex. Nie spodziewam się od razu drugiej Revy z Black Lagoon, ale silnych postaci żeńskich w tego typu seriach nigdy dość.

sbrg efgebb

Technicznie jest w porządku – ładna „przygaszona” kolorystyka i szczegółowe tła, choć miałam wrażenie, że animacja momentami była nieco toporna (ale tylko momentami!). Na ścieżce dźwiękowej rządzi elektronika – nic specjalnego, ale uszu nie kaleczy, chociaż muzyka z czołówki jest taka sobie (a, jeszcze chwilę mi zajęło zanim przetrawiłam początkową animację… WTF?).

Do zobaczenia za tydzień!

eqrgt4ntb

Pozdrawiają Worick, Nick oraz ich „zdobycz wojenna”

Comments on: "Gangsta – odcinek 1" (4)

  1. Easnadh said:

    Ło, serio, Evilku, nie spodobał ci się OP i ED? Mnie oba utwory chwyciły od razu. Początek openingu, jak i początek animacji, przypomina mi utwory Umetory (vocalo-P) robiącego świetne piosenki o dość erotycznym podtekście. A ending jest bardzo klimatyczny i ogólnie to całkiem fajny kawałek.

  2. Enevi said:

    Nie, nie, ending jest ładny (tylko zapomniałam o nim napisać). Opening jest „taki sobie”, znaczy nie przyswoiłam go w pełni – w sensie nie wiem, co o nim sądzić. Może to przez pierwsze kadry czołówki, które wybiły mnie trochę z rytmu. W sensie, jak wiem, że seria nie stroni od erotyki i w ogóle, ale serio, WTF? xD

  3. Nanami said:

    Totalnie nie rozumiem, czemu Cię tak wytrąciła z równowagi czołówka… xD Panie z pejczykami. (Starsze) bizony z ABS-ami. Pasuje do klimatu Gangsta, o.

  4. Enevi said:

    Znaczy, ja do tego nic nie mam, tylko czemu akurat panie z pejczykami musiały się do głównej bohaterki dobierać? A bizony fajne, bo męskie, a nie powiewające

Leave a comment for: "Gangsta – odcinek 1"