Oujo to Banken-kun – odcinek 3

Isaku i Keiya uczą się. Znaczy, ona uczy jego, bo gangster okazuje się nad wyraz niekompatybilny z podstawą programową. Nie przeszkadza mu to w obróceniu sytuacji na swoją korzyść i wytargowaniu nagrody w zamian za zdanie najbliższego testu. Nagrodą ostatecznie okazuje się wspólne wyjście do zoo.

Wycieczka przebiega tak, jak można się było spodziewać. Ona chciałaby z nim być, ale to jednak niewłaściwe, poza tym on nadal widzi w niej dziecko. On się o nią troszczy (wreszcie jakaś pozytywna cecha) i powoli dociera do niego, że czuje wobec niej coś więcej. Odcinek kończy się na chwilę przed pocałunkiem.

Ku mojemu rozczarowaniu, Ojou to Banken-kun odchodzi od szkolnej komedii na rzecz czystego romansu. Trudno oczywiście czynić zarzut romansowi, że jest romansem, jednak po zapowiedziach i pierwszym odcinku spodziewałem się czegoś innego.

Isaku nadal budzi moją sympatię, przy czym mam wrażenie, że jest to sympatia zbudowana na współczuciu. Nieśmiała nastolatka pragnąca przynależeć, nieszczęśliwie zakochana i pełna wątpliwości. Udaje jej się znaleźć swoje miejsce w klasie (jak miło, że seria spycha ten wątek do głębokiego tła, żebym nie odczuwał radości z sukcesów Protagonistki). Zna swoje słabe strony i pracuje nad ich poprawą (ale tylko w pierwszym odcinku, żebym jej przypadkiem nie kibicował). Przynajmniej ma Keiyę.

No spójrzcie w te smutne oczy

Ma Keiyę.

Do tego wszystkiego jeszcze ma Keiyę. Starszego o dziesięć lat gangstera, dla którego domyślną metodą rozwiązywania problemów jest przemoc. Którego głównym problemem jest to, że wokół Isaku zaczynają się kręcić chłopcy w jej wieku. Mam wrażenie, że ta postać wpisuje się w jakieś kody kulturowe, których nie znam i nie potrafię odczytać.

Prawdopodobnie porzucę Ojou to Banken-kun. Nie ma tutaj szkolnej komedii ani opowieści o dorastaniu, których się spodziewałem. Jest romans. Z gościem, który rzuca tekstami typu „nie pozwolę nikomu mi cię odebrać” i jest w stanie poprzeć je siłą. Równocześnie nie uważam go za złe anime – raczej za takie, które wymaga pewnego specyficznego zawieszenia niewiary.

Comments on: "Oujo to Banken-kun – odcinek 3" (1)

  1. Dlaczego to anime wymaga zawieszenia niewiary? Serio pytam

Leave a comment for: "Oujo to Banken-kun – odcinek 3"