Juuou Mujin no Fafnir – odcinek 3

[FFF]_Juuou_Mujin_no_Fafnir_-_03_[A40D1103].mkv_snapshot_18.23_[2015.01.24_19.09.03]

Drodzy Czytelnicy, powyższy obrazek to nie wynik błędu recenzenta ani awarii kodeków, tylko najbardziej reprezentatywne przybliżenie grafiki trzeciego odcinka Juuou Mujin no Fafnir. Jak pokazać zbliżanie się budzącej grozę bestii? Trzęsąc obrazem! Jak zaprezentować dynamiczne ruchy atakujących rzeczoną bestię bohaterek? Trzęsąc obrazem! Jak uświadomić widzowi przerażającą siłę kontrataku potwora? Trzęsąc obrazem! A jak zilustrować zbieranie przez bohatera mocy do Ostatecznego Ataku? O proszę, dobrze zgadliście…

Jeśli idzie o kwestie fabularne, wszystko wskazuje na to, że odcinek zamyka wątek Iris i od teraz będziemy się zajmować kolejną haremetką. Wydarzenia są tyleż dramatyczne, co dość żałośnie przewidywalne, bo chyba nikt nie spodziewałby się, że nasz bohater pozwoliłby zastrzelić taką uroczą panienkę, prawda? Na jaw wychodzą też nowe informacje dotyczące zdolności Yuu, których pełen zakres obrazuje kadr poniżej. Jak się okazuje, zawarł on swoisty pakt z dragonem-potężniejszym-od-innych i teraz może się popisywać do woli, chociaż na razie tylko zasugerowana zostaje cena, jaką przyjdzie mu za te moce zapłacić.

[FFF]_Juuou_Mujin_no_Fafnir_-_03_[A40D1103].mkv_snapshot_19.06_[2015.01.24_19.09.54]

Ten odcinek udowadnia niezbicie, że Juuou Mujin no Fafnir to jednak seria po prostu niedobra. Yuu stanowi dość okropny typ bohatera: od samego początku wyposażonego w przepakowane do granic rozsądku (jakiego rozsądku…) moce i jeszcze do tego nadludzkie konwencjonalne umiejętności bojowe, a przy tym gromadzącego bez wysiłku harem zachwyconych samic. Zdaje się, że to się popularnie nazywało „Gary Stu”? Nie mówię, że nie da się stworzyć protagonisty, który zaczyna „od bohatera” zamiast „od zera”, ale to trzeba umieć, a ta seria zdecydowanie nie umie. I kiepska pociecha, że zarówno Absolute Duo, jak i Seiken Tsukai no World Break popełniają ten sam błąd. Graficznie także jest do luftu: komputerowy potwór wygląda tak samo koszmarnie, jak wyglądał; w centrum dowodzenia chyba zapomnieli zapłacić za elektryczność, bo ciemno tam jak w studni; a panienkom głowy robią się coraz większe i niedługo po ekranie będą zapychać podróbki nendroidów. Dobra rada: poszukajcie sobie jakiejś starszej przygodówko-haremówki, bo na tegosezonowe nie ma co liczyć.

Leave a comment for: "Juuou Mujin no Fafnir – odcinek 3"