Kageki Shoujo!! – odcinek 2

Sarasa ekscytuje się początkiem zajęć, ale ma problemy z porannym wstawaniem, a budzenie w wykonaniu Ai do skutecznych nie należy. Na szczęście dla już raz spóźnionej panny, z podrywaniem ludzi z łóżka radzi sobie reprezentująca pierwszoroczniaczki Sawa Sugimoto, niezwykle zdyscyplinowana i regulaminowa osoba. Dziewczęta zaczynają pierwszy dzień lekcji, ale wcześniej muszą wywiązać się z innych obowiązków, takich jak sprzątanie. Aby zaznajamianie się z życiem w szkole szło im sprawniej, każda dostaje opiekunkę w postaci jednej drugorocznej. Pierwsza połowa odcinka jest więc poświęcona przedstawieniu relacji między dwiema parami dziewcząt, bo oczywiście skupiamy się na „starszych siostrach” Sarasy oraz Ai. Starsze koleżanki bohaterek wydały mi się ciekawymi postaciami – nawet same, nie tylko w jednym kadrze ze swoimi młodszymi koleżankami. Szczerze, to nawet ciekawsze od głównych postaci.

Część odcinka poświęcona jest pierwszym zajęciom, podczas których dowiadujemy się odrobinę więcej o pozostałych dziewczętach z grupki openingowo-endingowej (co ciekawe, mają one od 15 do 18 lat), a następnie zwiedzamy z nimi teren Kouki, włącznie ze sceną. Ta część jest bardziej przewidywalna i już nieco nużąca, bo ileż razy można słuchać o czyichś marzeniach w momencie, kiedy poza dostaniem się do szkoły nie zostało pokazane jeszcze nic, co by do ich spełnienia miało doprowadzić. Ot, gadanie i więcej gadania.

Skoro jestem już przy tym, co mi się nie podobało, to od razu wspomnę o wrzucanych gęsto elementach komediowych, bazujących głównie na zachowaniu i reakcjach postaci (nabzdyczonej Ai i głośnej Sarasie). O ile w pierwszym odcinku zostały one nienachalnie dane tu i tam, tak w tym miałam wrażenie, że są wciskane na siłę, gdzie tylko się da. Wraz z pewną schematycznością wątków nieco mnie to już męczyło. Nadal jednak uważam, że seria zapowiada się na wartą obejrzenia.

Widać, że starano się wywołać poczucie kompletności świata przedstawionego: nie szczędzono krótkich retrospekcji czy zaglądania do tego, co dzieje się w innych miejscach, np. tam, skąd pochodzi Sarasa; wprowadzono całkiem sporo pobocznych postaci, a w dodatku zrobiono to tak, aby nie wydawały się one jedynie ozdobami do historii głównych dziewcząt, a budowały rozległą sieć różnych relacji. Na razie dzieje się to jednak głównie w przypadku Sarasy, dowiadujemy się dzięki temu o niej coraz więcej, acz nadal części możemy się tylko domyślać. O wiele większą tajemnicą pozostają życie oraz krewni i znajomi Ai, ale pojawiający się pod koniec odcinka osobnik wyglądający na stalkera pozwala sądzić, że niedługo będzie o niej więcej…

Leave a comment for: "Kageki Shoujo!! – odcinek 2"