Engage Kiss – odcinek 3

Wielka poczwara pojawia się w mieście Bayron. Przetarg na jej unicestwienie wygrywa Shuu, ale chwilę po wybraniu jego oferty, pojawiają się nowe informacje – potwór pożarł kawał zasobów zapewniających prąd dla miasta, więc jego unicestwienie nie wchodzi w grę. Próby złapania stwora podejmuje się firma Ayano, ale szybko pojawiają się kłopoty. Poczwara przeistacza się w wielką ćmę, a do pomocy wezwany zostaje Shuu i Kisara, którzy unicestwiają stwora. I wszyscy żyli długo i szczęśliwie, no prawie.

Przy okazji walki z potworem dowiadujemy się kilku ciekawych rzeczy o parze głównych bohaterów. Otóż aby wyzwolić moc Kisara, niejako wysysa ona wspomnienia Shuu, a ich ilość zależy od poziomu mocy jaką chce uzyskać. Sam zainteresowany martwi się jedynie o wspomnienia o rodzinie, a resztę konsumuje różowowłosa piękność. Przedstawiono też, dość skrótowo, historię ich wspólnej walki i uznania ich działalności przez władze miasta, gdy ich wysłannicy dostali srogie wciry.

Zgodnie z moimi przewidywaniami, trzeci odcinek Engage Kiss nijak nie zmienił tragicznego wizerunku tego tytułu. Dalej mamy tutaj do bólu schematyczną historię, która nie prezentuje sobą absolutnie nic. Totalnie nijakie, irytujące postaci, totalnie nijaka akcja i poczucie zmarnowanego czasu po zakończeniu odcinka to cechy charakterystyczne tej serii. Zdecydowanie wszystkim odradzam dalszy seans, szkoda psuć sobie nerwy i tracić życie na ten tytuł.

Leave a comment for: "Engage Kiss – odcinek 3"