Unhappy – odcinek 1

snapshot_18.49_[2016.04.07_19.03.20]

W zasadzie nie jestem pewna, czy warto pisać tę zajawkę. Popatrzcie na obrazki. Kupujecie? TAK/NIE – wybór jest prosty, towar zgodny z opisem i etykietą. Jest różowo, puchato i moé. W pewnym liceum spośród siedmiu pierwszych klas trzy przeznaczone zostały dla uczniów skoncentrowanych na dobrych wynikach w nauce, zaś trzy – dla obiecujących sportowców. Ale co z siódmą klasą, do której – rzecz jasna – trafiają pokazane na obrazkach bohaterki? Cóż, czterdzieścioro zgromadzonych w niej nieszczęśników trafiło do niej właśnie dlatego, że są nieszczęśnikami – innymi słowy, mają w życiu pecha. Teraz będą się pilnie uczyć, jak zamienić swoje nieszczęście w szczęście i zrealizować potencjał życiowy. Co z tego wyniknie? Cóż, to się zobaczy.

snapshot_19.38_[2016.04.07_19.04.20]  snapshot_21.24_[2016.04.07_19.06.10]

Przypadek modelowy to Anna (dla przyjaciół Hanako), która uwielbia zwierzęta bez wzajemności i bezustannie pakuje się w mniejsze lub większe katastrofy. Dowód rzeczowy numer dwa stanowi Botan, osoba, mówiąc najłagodniej, wątłego zdrowia. Na ich tle Ruri (dla przyjaciół Hibari) sprawia wrażenie zupełnie normalnej dziewczyny, która trafiła do tej klasy, bo miała pecha… Ale zaraz, nie o to właśnie idzie? W każdym razie, jak się dowiadujemy już w pierwszym odcinku, skrywa ona Mroczny Sekret, który w przeszłości sprawiał, że padała ofiarą ostracyzmu ze strony rówieśników.

snapshot_03.11_[2016.04.07_18.47.16]  snapshot_15.39_[2016.04.07_18.59.59]

O fabule właściwie nie ma co mówić, na odcinek składają się scenki z pierwszego dnia szkoły (a raczej głównie wydarzeń mających miejsce przed lekcjami i po nich), pokazujące początki przyjaźni wymienionej wyżej trójki. Gdyby ktoś był ciekaw, pojawiają się, na razie tle, także pozostałe dwie dziewuszki z czołówki. Całość jest humorystyczna, niespecjalnie życiowa (umówmy się, nie próbuje być) i słodka jak wata cukrowa – oraz mniej więcej tak samo treściwa. Nie mówię, że to poważna wada, niemniej trzeba podkreślić, że to anime jest przeznaczone dla amatorów gatunku i chyba nie ma do zaproponowania nic dla innych widzów, chociaż na to pytanie odpowiedzą może kolejne dwa odcinki. Na pewno, jeśli poziom grafiki się utrzyma, będzie to prawdziwy cukierek dla oka. Słodkie, pastelowe kolory, kolorowy, delikatny kontur, efekty świetlne – wszystko składa się na rzecz, na którą przyjemnie jest patrzeć. Amatorzy się znajdą, chociaż ja na razie po obejrzeniu czołówki gwałtownie zatęskniłam za Baka to Test to Shoukanjuu.

snapshot_21.50_[2016.04.07_19.06.38]

Leave a comment for: "Unhappy – odcinek 1"