RPG Fudousan – odcinek 1

Słodkie i sympatyczne dziewczęta prowadzące interes i w międzyczasie pijące herbatkę i wcinające ciastka (w tym wypadku ciasto) – odsłona kolejna. Kotone Kazairo przylatuje właśnie do stolicy królestwa Actus, Dali, by podjąć pierwszą pracę w Agencji Nieruchomości RPG. Na miejscu zastaje Sodomę i Gomorę, czyli próby ubrania smokodziewczynki Fa w coś więcej niż gatki przez niejaką Rufurię, po czym zostaje potraktowana jako klientka szukająca domu. W sumie nawet pasuje, bo bohaterka gdzieś mieszkać musi, ma też swoje wymagania i wypatrzone ogłoszenia.

Niestety, bardzo szybko oczekiwania zostają zderzone brutalnie z rzeczywistością, czyli tym, czego w ogłoszeniach się nie podaje (albo dodaje drobnym druczkiem). Koniec końców wychodzi na to, że Kotone ląduje w apartamentowcu dla nie-ludzi, przy okazji zaprzyjaźnia się z bardzo prostolinijną Fa i w końcu przypomina sobie, że chyba powinna poinformować pozostałe panienki, że jest ich nową koleżanką.

Druga część odcinka przedstawia blaski – czekanie na klienta i jedzenie ciasta – i cienie – szukanie rzeczonemu klientowi mieszkania – pracy agenta nieruchomości. W międzyczasie dowiadujemy się, też dlaczego każda z bohaterek tu wylądowała oraz widzimy sygnały, że Kotone zdecydowanie będzie bardzo przydatnym członkiem zespołu.

Trzeba przyznać, że narysowane jest to ładnie, ładne jest miasto po którym łażą ludzie i nie-ludzie, postacie są też ładnie narysowane (pominąwszy fakt, że wyglądają na góra 10 lat, a nie 16+). Mamy także trochę fanserwisu zarówno takiego od czapy, przy wpychaniu Fa w ciuchy, jak i typowego – obowiązkowa scena w łazience. Nie wiem, po co, ale się domyślam – żeby przyciągnąć pewien specyficzny rodzaj widzów, bo jako żywo doskonale bez niego się można byłoby obyć. Seria zapowiada się na sympatyczne okruszki życia, słodkie jak diabli, ale na razie nieobrażające inteligencji widza. Zastanawia tylko jedno – jak u licha się trzyma ten ogon.

Leave a comment for: "RPG Fudousan – odcinek 1"